Dane zgromadzone na telefonach, smartfonach i tabletach są zasadniczo bezpieczniejsze od tych, które przechowujemy na komputerach czy laptopach. Wszystko dlatego, że nie znajdziemy tam dysku twardego magnetycznego, opartego na wirujących talerzach. Każdy wie, że upuszczenie laptopa z takim dyskiem kończy się jego zniszczeniem i bezpowrotną utratą informacji. W przypadku telefonu tak się nie stanie, ponieważ pamięć jest wykonana w technologii półprzewodnikowej. Wciąż jednak możemy utracić do niej dostęp.
Prowadząc odzyskiwanie danych z telefonów serwisy przede wszystkim stosują zasadę zachowawczości. Nie można robić niczego zbyt szybko, ponieważ informacje zawarte w urządzeniu mogą zostać bezpowrotnie utracone. Dlatego też rozbieranie smartfona na części jest stosowane jako ostateczność, np. wtedy gdy konieczna jest wymiana wyświetlacza po jego rozbiciu. Większość problemów jest jednak programowa i najczęściej wystarczy umiejętna reinstalacja systemu operacyjnego, by dane znów stały się dostępne.
Gdy doszło np. do zalania lub upadku z tak dużej wysokości, że została uszkodzona fizycznie płyta główna, problem się komplikuje. Wtedy najważniejsze jest odlutowanie układu pamięciowego w taki sposób, by nie doszło do jego przegrzania. Następnie przenosi się taki układ do innego, najlepiej bliźniaczego urządzenia. Odzyskiwanie danych z telefonów tą metodą jest bardzo skuteczne, ale jednocześnie wyjątkowo skomplikowane i wymagające niesamowitej precyzji. Dlatego też zawsze zgłaszajmy się do najlepszych możliwych serwisów, jeżeli zależy nam na pełnym odzyskaniu naszych plików.